|
>Wszopa Kultury> Forum pionierów kulturoznawstwa we Wszopie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tato
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: JZ
|
Wysłany: Wto 12:03, 06 Lis 2007 Temat postu: Sennik kulturoznawcy |
|
|
Sny są niczym podróż w nieznane; zasypiając przenikamy w światy, o których nie mamy pojęcia, że istnieją; czym są sny - wytworem naszej wyobraźni czy właśnie wędrówką duszy; a może nasze życie to sen, a motywy snu rzeczywistością?
Dziś miałem niesamowity sen! Najpierw antropologiczny - śledztwo w sprawie niesamowitej postaci z czasów początków ludzkości - badania wykazały, że ta postać potrafiła mówić - no i właśnie tym zaskarbiła miłość i posłuszeństwo tysięcy ludzi; potem powstała tam jakaś religia, oscylująca raczej wokół szatana, były jakieś morderstwa itp., ale ciekawostka - wśród ludzi ledwo artykułujących pojedyncze słowa pojawia się postać, która potrafi mówić - i mówi do tych pierwotnych ludzi (co mówi? nie wyjaśniło śledztwo), a oni go słuchają (skoro nie potrafią mówić to czy go rozumieją, czy są zafascynowani tylko dźwiękami?). Motyw mityczny - syreny wabiące żeglarzy na skały...
A potem mieliśmy zajęcia z panią Termińską (czapki z głów dla tej przemiłej i inteligentnej kobietki!). Mówiła, że umie leczyć siłami natury. Kogoś bolał kark, pani Termińska weszła do przepastnej szafy i wyszła z nasmarowanymi dłońmi jakimś specyfikiem. Masowała tego od bolącego karku i mu przeszło! Ale to jeszcze nie koniec! Był tam chłopiec, miał czarne włoski, z charakteru coś na podobieństwo Jakuba z "Bram Raju"...pani Termińska ułożyła wokół niego cokół z dwumetrowych palików, zaostrzonych na górze, zaczęła odprawiać nad nim modły, paliki się zapaliły...emocje sięgały zenitu...i nagle chłopiec wyszedł z tego kręgu, podszedł do nas, siedzących w ławkach w oddaleniu i krzyżując ręce nad moją głową zakrzyknął "Ochrona wszystkich Tomków", potem zakrzyknął nad jakąś dziewczynką, chyba "Ochrona wszystkich Agnieszek" i położył się na ławkach, zemdlony, zmęczony...chwyciłem go, a on przysunął swoją twarz do mojej i w jego oczach widziałem ducha tego wyznawcy szatana (a może to był sam szatan?), który oczarował pierwotnych ludzi swoją mową...i wtedy zadzwonił telefon i jakaś kobieta się pytała czy doszedł jej e-mail...no rany julek!
A jakie Wy macie sny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
borsuk_
Kulturoznawca - pijany aborygen
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Wto 13:12, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam ostatnio same koszmary w których ktoś mnie morduje, ćwiartuje, strzela do mnie albo dla odmiany rąbie siekierą... Najlepsze jest to ze moje sny zaczynaja sie sielankowo, są takie mile i przyjemne i nagle staja się koszmarem...
Często mam tez taki sen że biegnę na autobus co sił w nogach ale on i tak mi ucieka, albo ja uciekam co sił w nogach przed jakims psychopatą i nie moge uciec, biegne tak szybko że jak się budzę to mnie mieśnie bola ale i tak zwyrol mnie dopada...
Takie pierdoły mi sie snia ostatnio, no i jeszcze takie ten tego... wiecie, figo fago, kumacie... bara-bara, fiku miku....takie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martusia
Kulturoznawca
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:18, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mi tez sie kiedys śnił psychopata gonił mnie z wielkim metalowym krucyfiksem na cmentarzu - moja psychika chyba potrzebowała odpoczynku:) a tak poza tym to rzadko mi sie cos śni bo jak wypije jedno albo dwa piwka wieczorem to śpie jak dziecko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lola
Kulturoznawca życia seksualnego dzikich
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 15:10, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Moim największym koszmarem jest sen, w którym spaceruje sobie spokojnie z kimś znajomym, rozdzielamy się na chwilę i ... nagle porywa mnie czarownica na motorze. Osoba mi towarzysząca nie zauważa tego.. próbuje krzyczeć, ale okazuje się, że nie mam głosu.. budzę się zlana potem z ręką na gardle.. ufff..
Często moje sny to całe historie, podobne do snów Taty, mogłyby z tego wyjść całkiem niezłe filmy
Często też spadaaaaamm.... żeby nagle otrząsnąć się, rozejrzeć dookoła i spać dalej. Raz mi się zdarzyło "to" w autobusie, na szczęście chyba nikt nie zauważył..
O tych zboczonych snach nie wspominam, bo i tak już tu wychodzę na niezłego zbereźnika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
borsuk_
Kulturoznawca - pijany aborygen
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Wto 15:30, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No przecież sny to filmy!!! Nasza wyobraźnia czy coś tam wyświetla nam podczas snu film, szkoda że obejżeć go może tylko ten komu sie śni
Mówisz że wychodzisz na zbereźnika Nie bój nic możemy założyć kółko zboczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Troll
Kulturoznawca
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:35, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie się parę razy śniło, że kogoś zabijam/atakuję mieczem lub toporem i potem zjadam jego dogorywające w agonii ciało, zawsze były to osoby, które znam i których bardzo nie lubię (zgadnijcie kto ostatnio zarobił toporem ). Czy powinienem sie do kogoś zgłosić? Aha ogólnie nie przepadam za jedzeniem mięsa więc nie wiem skąd to zjadanie zwłok
Tylko nie patrzcie potem na mnie krzywo i nie zabierajcie z mojego zasięgu jakichkolwiek narzędzi którym mógłbym zrobić komuś krzywdę, bo to tylko sny a ja jestem bardzo pokojowo nastawiony.
Nigdy nie śniło mi się to ktoś mi robi krzywdę, tylko ja coś komuś robię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lola
Kulturoznawca życia seksualnego dzikich
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 15:41, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
borsuk_ napisał: | Nie bój nic możemy założyć kółko zboczka |
Może jednak lepiej nie.. Bo niby co mielibyśmy tam robić?
Łosz kurde Trollu.. Mam nadzieję, że ja jeszcze nie zginęłam w Twych snach Może właśnie Twój organizm domaga się mięska, hmm?
A propos mięska to mój ulubiony kawał to:
- Jasiu co jesz?
- Mięsko.
- A skąd je masz?
- Samo przypełzło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Troll
Kulturoznawca
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:49, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Lola napisał: | Łosz kurde Trollu.. Mam nadzieję, że ja jeszcze nie zginęłam w Twych snach Może właśnie Twój organizm domaga się mięska, hmm? |
Spoko, spoko jak dotąd były to chyba ze cztery osoby, ogólnie przyśniło mi się to ostatnio po kilku latach przerwy więc bez paniki, nikt z was jeszcze mi się nie przyśnił w żaden sposób, poza tym głównie mam sny zgoła innej tematyki, raczej sielankowe, beztroskie (czasem erotyczne) itp. bez przemocy, morderstw itd.
Droga Lolu ja nie jadam zbyt często mięsa, to fakt, ale nie z powodów wyznaniowych/moralnych/filozoficznych, a tylko i wyłącznie dlatego że mi zbytnio nie smakuje, ale czasem mogę zjeść, więc mojemu organizmowi chyba nie brakuje mięska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lola
Kulturoznawca życia seksualnego dzikich
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 15:56, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Tak do końca to nigdy z tym naszym organizmem nie wiadomo... Jak moja siostrzenica rzuca się łapczywie na cytrynę, mimo że wykrzywia przy tym buziunkę, to stwierdzam - widocznie brak jej witaminy C. Może Twoja podświadomość łaknie mięsa
A tak na serio to ze snów ciężko coś wywnioskować... chociaż wierzę w sny prorocze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martusia
Kulturoznawca
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:05, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
sprawde wam jutro w senniku co to znaczy i napisze może sie dowiemy cos ciekawego o sobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyranka
Kulturoznawca
Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SJZ
|
Wysłany: Śro 20:09, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Fajne macie sny. Mnie ciągle ktoś goni żeby mnie zamordować, często ja kogoś morduję, albo spadam ze schodów u babci czy też maszeruję nago po szkole, albo mieście (tylko proszę nie mówcie mi, że podświadomie marzę o tym, żeby pobiegać tylko w płaszczyku po parku, nie mam ochoty straszyć ludzi ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martusia
Kulturoznawca
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:12, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
wiecie co wyszło na to że tylko nas mordowac chcą w tych naszych snach a takich rzeczy mój wielki sennik nie obejmuje cholera... a nie mówiąc juz o jedzeniu ludzi nici z tłumaczenia snów a mi sie np. jeszcze sni woda, łażę po jakichś bagnach a potem sie topie okropne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lola
Kulturoznawca życia seksualnego dzikich
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 21:12, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba miałam proroczy sen, w którym co chwilę padało z różnych ust słowo KENDO.. Czy powinnam podążać drogą miecza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tato
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: JZ
|
Wysłany: Nie 22:08, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jezusiku! Przez wasze sny mnie się pierwszy raz śniło, że goniłem kogoś (niby to był osobnik wyznania mojżeszowego - rany! ja nic do nich nie mam, wręcz przeciwnie - bardzo lubię ich kulturę!) z nożem w ręku po polach...miał on długą, białą szatę...czy go dopadłem? Nie wiem, ale za sam fakt gonienia z nożem zostałem przez boga, a może los zdegradowany do poprzednich żyć - o kilka poziomów. Siedziałem nagle w glinianej chatce i wykonywałem rozkazy kogoś...i ta degradacja i cofnięcie w czasie było swoistą karą. Eh..
Przepraszam Cię człowieku z mojego snu, że goniłem Cię po polach z nożem w ręku!
Czyżby mnie też wzywała droga miecza? A raczej noża...noża długich nocy...
No i drugi raz śnił mi się pan TB! Mieliśmy wykłady, pożyczył mi film Svenmejkera, na płycie cd czy dvd, miała zieloną okładkę (ciekawe czy taką ma?) i mówił mi, że po zajęciach da mi przykłady nieposłuszeństwa z literatury. No odlot normalnie! Nie mówiąc, że my siedzieliśmy na trawie, na dworze, a nasz wykładowca mówił do nas z okna budynku, gdzie znajdował się ośrodek zdrowia!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tato dnia Nie 22:19, 11 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|