>Wszopa Kultury>

cyranka

zobaczyła małego fioletowego potworka, który miał ze sobą wielką, czerwoną torebkę, i cichutkim, piskliwym głosikiem powiedział: nie wylewaj na niego wiaderka z mleczkiem, w ogóle nie rób mu żadnej krzywdy, przecież z niego zrobi się jedna wielka papka i...

tato

w ogóle to TATUŚ! To mój tatuś, Twój tatuś, to tatuś wszystkich tatusiów, ladacznico!

borsuk_

Lolalita odstawiła mleko i spojrzała pytająco na małego fioletowego potworka...

ewqa

-Tatuś! Czyj kurwa tatuś!!??

borsuk_

Nie chce mi się z tobą gadać tatusiu! - dwa strzały załatwiły sprawę

tato

Fioletowy potworek upadł ciężko na ziemię, charczał jeszcze dobrych kilka minut poczym z jego głowy wyskoczył mały chińczyk i...

Tradition · Gość

nie bacząc na protokół dyplomatyczny zhańbił niezawisłość naszej bohaterki.

tato

- Czy tak się postępuje z kobietami? - zapytała rozanielona Lolalita, paląc swojego pierwszego papierosa...

cyranka

Mały chińczyk odrzekł: oczywiście zdziro. A czy tak się postępuje z tatusiami?!

borsuk_

Co ty wiesz o ojcostwie? Ty mały potworek jesteś! - odparła i zgasiła papierosa w dziurze po kuli.

Tradition · Gość

Zasyczało złowrogo, a patrzący z zniedowierzaniem na to, co się dzieje, zastęp wiewiórek, nie mógł wyjść z podziwu: "Żelazna dziewica!" rozległy się stłumione głośnym beknięciem Lolality, głosy.

tato

- Dziewica? - odparła Lolalita - Chyba już za późno...i zaśmiała się wiewiórkom w noski...

cyranka

Wiewiórki baaaardzo się zdenerwowały, tak bardzo, że...

borsuk_

Wyciągnęły colty i zaczęły strzelać....

tato

...lecz kto się spodziewał, że walą ślepakami?