>Wszopa Kultury>

Ziźka :P

Mam pewien problem. Ponieważ zaraz po egzaminie z lit. musiałam lecieć do pracy.. i nie mam pojęcia jak skontaktować się z tą kobietą panią Janikowską (chyba). Dajcie znać jak ktoś coś wie!! Mam nadzieje że będzie okazja. Proszę o szybką odpowiedź. Buziaki...

cyranka

Witam serdecznie nowalijkę na forum Smile

O angliszu już wiesz Razz

tato

Ale ja nic nie wiem... Confused

cyranka

No to Ci powiem Smile

Miałam niemały kłopot z uzyskaniem wpisu od tej pani Sad

(Magda też - niestety). Lepiej się zgłoś do niej jak najszybciej i się naucz Wink

Przypuszczam, że pani będzie w sobotę, albo w niedzielę - ale o to najlepiej zapytać pana portiera, on wszystko wie Wink

- coś tam można wyczytać w w.d., że ma zajęcia we WSZOP-ie do 12. 03. 2008, ale radzę sprawdzić.
Ponadto nie chce mi się już komentować tego wszystkiego, więc sobie daruję.
Ludzie, którzy uczyli anglisza w tym semestrze, skutecznie mnie zniechęcili do nauczenia się tego paskudnego języka - chociażby w najmniejszym stopniu.
Czas mój cenny, który poświęciłam na siedzenie w szkółce na angliszu, mogłam spokojnie poświęcić na wylegiwanie się przed telewizorem - i skutek byłby lepszy - byłabym wypoczęta Exclamation

Mogę Cię jedynie poinformować, że od przyszłego semestru jesteśmy złączeni (A+B) Wink

w skutek czego powstała jedna wielka grupa i będzie uczyła nas pani Cieplińska, którą już miałam sposobność poznać - niezwykle sympatyczna, miła i normalna pani, taka jak nasza poprzednia Very Happy

tato

Dzięki za info. Super, że miałyście problem z uzyskaniem zaliczenia! Tego nam przecież brakowało... Confused

Dobrze, że będzie jedna grupa. I tak ten angielski jest psu na bude. Może lepszym pomysłem jest nauka innego języka od podstaw? Jakiegoś nie tak uniwersalnego? Na przykład coś skandynawskiego albo całkowity odlot - coś arabskiego. Angielskiego i tak się jeszcze gdzieś liźnie, a na kulturoznawstwie była okazja poznać - chociaż podstawy - jakiegoś orientalnego języka, pięknie by się to wpisało w charakter studiów.

Jakoś czuję, że się wypaliłem (jak to mawiał profesor od fajek). Wypaliłem do studiowania. Nie wiem o co biega w tym semestrze z tymi zaliczeniami, pogubiłem się (co z filozofią i etyką? co my mamy zrobić i na kiedy?). Żebym cokolwiek zrobił, to muszę angażować w to mnóstwo siły, aby zwalczyć niechęć...też tak macie? W dodatku zaczepy do zlewu wkładanego w blat założyłem na odwrót (nie było instrukcji) i potem musiałem je ściągać i znowu mocować - przy okazji śrubokrętem w palca się dźgnąłem i bolało...ale dziś kupiłem piękną rurkę harmonijkową w kolorze bieli i jutro podłącze syfon z odpływem i puszcze se wode - juhu - piątka z hydrauliki (ale będzie poprawka z manulanej obsługi śrubokręta)! Wink

borsuk_

Tato nie jesteś sam! Ja się pogubiłem juz totalnie, nie wiem co mam zrobić i z czego i na co się uczyć, chcę zaliczyc i zdać ale jakaś niemoc totalna mnie dopadła. Dół psychiczny powiększa się zaskakujaco szybko... I zaliczenia z englisza też nie mam...

Na pochybel...

ewqa

Chłopaki nie narzekać!!!! Wiosna idzie!!! Wnet otworzą bary na wolnym powietrzu, pifko się będzie lało strumieniami... Very Happy

A tak na serio, to z etyki Pani wszystkim wpisała piąteczki! ot, taki prezencik z JEJ strony, natomiast na historię filozofii mamy zrobić analizę filozoficzną tekstów Pascala i Seneki (mamy sobie wybrać jedną sentencję). Mogę przynieść teksty na sobotę. Ta praca jest do zrobienia do 23.02.08, należy przesłać elektronicznie (ok.2 strony). Z angielskiego jak pisała Cyranka, musicie skontaktować się z Panią w celu wpisów. Problem w tym, że nie macie żadnych ocen u niej więc (jak to zrobiła ostatnio - niektóre osoby pisały coś tam). a co zrobi z Wami, trudno przewidzieć!

Ziźka!!! (trudno napisać a jeszcze trudniej wypowiedzieć!) Jak chodziłaś na zajęcia i pisałaś jakiś sprawdzianik, to nie masz czym sie przejmować. Ustal sobie tylko, kiedy można ja zastać na uczelni i wpis masz pewny!!! Może w najbliższą sobotę będzie, byłoby przy okazji.

tato

Idzie wiosna, sobie kroczy
Kurze łapy już pod oczy
Razem z wiosną podążają
A na ludzi ptaki srają.

Może być taka sentencja? Filozoficzna, a jakże!

O miło by było jakbyś coś przyniosła do wyboru na te filozofie. Maruderzy i depresiacy będą wdzięczni.

Kim jesteś Ziźka? Rozchyl swój szlafroczek, pokaż nam siebie...w dziale Who is Who...oczywiście... Wink

Ziźka :P

A więc dzwoniłam pod numer uzyskany od Roberta i ta pani po drugiej stronie słuchawki twierdzi że to pomyłka i co teraz??
Jeju... podobno numer miał być prawidłowy Sad

Same problemy w tym semestrze..

borsuk_

No Ty chociaż masz numer Laughing

Dajcie znać jeżeli uda się jakoś z tą Panią umówić - ja też nie mam wpisu ...

tato

Masz rację, z angielskim to porażka w tym semestrze! Zastanawiam się - jak coś sprzedajemy, produkujemy, jakąś usługę oferujemy - to jak coś schrzanimy, to klienci reklamują - prawda? Pewnie mieliście takie sytuacje w pracy.

A czy my możemy teraz zareklamować angielski? Bo był DO DUPY w tym roku. Czy ktoś się czegoś nauczył? Same tylko są problemy! Ciągłe zmiany lektora, zajęć niewiele, w dodatku stresogenne. Studia wlazły na teren bezwzględnego kapitalizmu, biorą pieniążki od nas za usługę edukacyjną i się z niej wywiązują. Jeśli coś spieprzą to odpowiadają za to jak piekarz, co niedopiekł chleba. Szkoda, że nic nie zrobiliśmy z angielskim w wydaniu tinkiego - przecież to się nadawało do reklamacji! I nawet nikt nas nie przeprosił...

Jak się nie skontaktujemy z tą babką, to może ta nowa nam zrobi wpisy - w ramach rehabilitacji. I tak to już jest pic na wodę - my będziemy udawać, że coś potrafimy, lektorka, że się wywiązała z obowiązków i nas nauczyła, studia będą udawały i przed nami i przed ministerstwem, że prowadziły zajęcia z języka...absurd!

Ziźka :P

No tak angielski wszyscy olali ale to my teraz mamy problem z wpisami... i co?? Sad

borsuk_

A ten telefon do Pani Janikowskiej ktoś ma ?

Ziźka :P

No niby Robert miał i mi dał ten numer ale ja nie mogę się z nią skontaktować bo podobno numer jest błędny. Więc nie wiem. Myślę że trzeba by przedzwonić do dziekanatu.. oni pewnie mają informacje kiedy ona jest... uff Confused

Ziźka :P

A więc.. w dziekanacie nic nie wiedzą.. na portierni też nie.. jedyne co zostało to sprawdzić po prostu plany zajęć wszystkich grup na wirtualnym dziekanacie.. ale ja nie wiadomo z jakiego powodu nie mogę się zalogować! Sad

Silna depresja...