>Wszopa Kultury>

Lola

No dobra.. żarty się skończyły..
KTO ZABRAŁ KARTY EGZAMINACYJNE Z DZIEKANATU??????????????

Pojechałam dziś specjalnie do Katowic, poświęciłam swój dzień wolny, zachodzę do dziekanatu pytam o karty.. a pan do mnie: starosta już zabrał karty..
HE???????? To ja jestem starostą!!!
A pan: No to widocznie już ktoś zabrał karty.

A zatem pytam: Kto się nie bał i za....ł?????????????????

Kazałam to sprawdzić 5 razy, więc raczej o pomyłce nie może być mowy..

martusia

Przyznaje się że ja nie napewno!!! Boże żeby tylko sie znalazły....

no trudno

hej;-) pisałam do Ciebie w sprawie tej mojej karty , więc może pomyślałaś , że to ja wzięłam - NIE BYŁAM W KATOWICACH, nie brałam ani swojej ani innych kart.

Byle je wziął ktoś od nas, gorzej jak omyłkowo ktoś je jakimś behapowcom wydał Evil or Very Mad

pozdrawiam

borsuk_

To nie byłem ja...

lenaa

Moze starosta innej grupy na kierunku KUlturoznawstwo?
Dzienni albo co...
Dla mnie to jest śmieszne bo jak wydają karty z dziekanatu to winni takze rzeczy sprawdzać.
Sory Ola ale to nie TY powinnaś się martwić to wina pracowników WSZOP.
Powiemu dr Bielakowi co się stało i już.
Lub lepiej opiekunkowi..już sama nie wiem.

Troll

ja nie brałem

tato

A oni dają karty ludziom tak z ulicy? Nie trzeba podpisać odbioru? Rany - skąd jakiekolwiek urzędy i administracje biorą tych ludzi - zawsze są jakby "nie tego" i zawsze nie można nic załatwić...

Lola

Karty to i tak pół biedy. Choć nie wiem co teraz bez nich zrobimy..
Ale jak byłam z Cyranką odbierać indeksy to wzięłam te które były w naszej szufladzie i kolo nawet nie sprawdził co biorę, ani nie musiałam się podpisywać, a jak już wyszłam z dziekanatu to się okazało, że kilka jest nie naszych, choć były w naszej szufladzie.. mogłam je równie dobrze wrzucić do kosza, albo spalić a oni by nawet nie wiedzieli kto je zabrał..

Albo kolo źle sprawdził, choć mówiłam mu 5 razy. Albo ktoś Nasze karty zabrał przez przypadek.. i ślad po nim zaginął.
Jutro dziekanat jest od 8, więc pojadę tam rano i powiem niech drukują nowe. A Wy w tym czasie zdacie za mnie egzamin Very Happy

cyranka

Ło Chesusie Exclamation

Nasze karty Exclamation

To również nie byłam ja.

Shocked

A skoro starosta, to może jakiś mężczyzna nie z naszej grupy, tylko z dziennych, albo z zaocznych ale z drugiego roku Question

A pamiętasz Lola, jak byłyśmy po nasze indeksy, same grzebałyśmy w szufladzie, indeksy były wymieszane a facet w dziekanacie nawet nie sprawdził co brałyśmy Exclamation

Toż to jakaś paranoja Rolling Eyes

cyranka

Aaa... Lola, mogę poczekać na Ciebie jutro rano pod Biedronką (Plusem) - jak załatwisz w dziekanacie sprawę z kartami.
Zawsze się tam z Kasią umawiam, więc problem zerowy - chociaż tyle dla ulżenia w cierpieniu Rolling Eyes

Lola

dziękuję

będę ok. 8 pod WSZOP-em, o 8:05 otwierają podobno dziekanat.. mam nadzieję, że nie będę musiała użyć siły fizycznej, aby odzyskać Nasze karty..

martusia

tam jest taka banda w tym dziekanacie fajnie jest jak im pasuje, a jak człowiek chce coś załatwic to nie ma z kim gadac, kazdy udaje głupa cichociemni niby!!!

ewqa

Bez bicia się przyznaje. Karty egzaminacyjne nie są w moim posiadaniu.
Mam nadzieję, że jeszcze jutro się znajdą, jak nie stare, to nowe wydrukują, bo gdzie nam wpiszą zaliczenia??? A nie myślę jeździć później za wpisami... Sad